Mam nadzieję, że powoli rozsiadacie się wygodnie w styczniowych, nowych możliwościach. Bo początek roku to jeden z bardziej skutecznych motywatorów by zająć się rozwojem własnym, ale i naszych dzieci. Choć wiecie co, każda okazja ku temu jest warta wykorzystania. To co, zaczynamy?

Z czasopismami przychodzę do Was rzadko, a jednak wciąż są takie, które dużo dobrego robią dla naszych dzieci i dla nas. Proszę więc bardzo. Przed Wami jedno z tych, które poznać trzeba, bo są najlepszą inwestycją w przyszłość naszych dzieci. Dlatego rodzice, opiekunowie, ciocie i wujkowie, nauczyciele i terapeuci, nie omińcie tego tytułu!

Współczesność jest pełna paradoksów, bo choć technologia rozwija się w zawrotnym tempie, to inteligencja emocjonalna wręcz odwrotnie. Spada poczucie wartości u dzieci i młodzieży, rośnie liczba depresji, uzależnień, a nawet samobójstw. Nie potrafimy nazywać uczuć. Nie potrafimy o nich rozmawiać. Bolesne, ale autentyczne. Jak więc wyposażyć nasze dzieci na przyszłość? Jak dać im poczucie wartości, umiejętność radzenia sobie z porażkami i być motywatorem  do dobrego? Nasza mądra miłość to fundament, jednak potrzeba też specjalistycznej wiedzy, profesjonalnego podejścia i troski tych, którzy na co dzień zajmują się meandrami dziecięcej osobowości.

Właśnie dziś mam dla Was taką apteczkę pełną wsparcia, z którą dzieci i dorośli nudzić się nie mogą. Oto “Małe Charaktery”, pierwsze i jedyne na rynku czasopismo psychologiczne dla dzieci w wieku około 5-11 lat, wydawane przez redakcję miesięcznika „Charaktery”. Znacie?

Wszystkie je znajdziecie tutaj: Małe Charaktery

Patrzę na nie z sentymentem, bo kiedyś zaczytywałam się w dorosłych “Charakterach”.  Ba, to one wzbudziły we mnie chęć bycia psychologiem, która kiełkowała długo. Dużo się zmieniło, psychologiem nie zostałam, ale zasiana ciekawość człowieka jest we mnie do dzisiaj. Dlatego warto od lat najmłodszych podsuwać dzieciom wartościowe treści. To procentuje, a kiedyś same będą potrafiły po tę jakość sięgać.

“Patrzę na nie z sentymentem, bo kiedyś zaczytywałam się w dorosłych “Charakterach”.  Ba, to one wzbudziły we mnie chęć bycia psychologiem, która kiełkowała długo.”

 

“Małe Charaktery” to miesięcznik, będący swoistym morzem inspiracji. Każdy numer poświęcony jest innym, zawsze ważnym dla nas i naszych dzieci, kwestiom. Podane przystępnie, w barwnej oprawie graficznej, dostosowane do wieku zarówno w warstwie językowej, wizualnej i treściowej. Nie znajdziemy tu tematów niewłaściwych, bo każdy artykuł przygotowany jest z troską o małego czytelnika. Bez kiczu, lekceważenia i nieodpowiednich obrazów. Jest więc w czym wybierać, a potem wracać, rozmyślać i wcielać w życie.

“Nasza mądra miłość to fundament, jednak potrzeba też specjalistycznej wiedzy, profesjonalnego podejścia i troski tych, którzy na co dzień zajmują się meandrami dziecięcej osobowości.”

 

W magazynie znajdziemy wiele stałych rubryk, które staną się niczym nasi dobrzy przyjaciele. “To lubię” zawiera opowiadania, wiersze, porady i propozycje aktywności. Każdy znaleźć coś dla siebie zdoła. Nie mam tu żadnych wątpliwości!  “Kuferek z emocjami” to skarbnica bajek, tekstów terapeutycznych, konkretnych, trudnych sytuacji i sposobów radzenia sobie z nimi. Jest więc życiowo, a nie wyłącznie teoretycznie, a to istotne, bo to właśnie praktyczne podejście pozwala przełożyć wiedzę na codzienność. “Bohater z charakterem” to jeden z naszych działów ulubionych. Przeczytamy w nim o inspirujących dzieciach, które rozwijają swoje pasje i pokazują, że “ty też możesz!”. To nieocenione źródło odwagi i pewności siebie dla naszych najmłodszych, a czy jest coś cenniejszego? W rubryce “Czytam i rozumiem” czekają na nas teksty, zadania, łamigłówki kształtujące kompetencje językowe, grafomotorykę, czytanie i spostrzegawczość czyli wszystko to, co dziś tak niezbędne by prawidłowo się rozwijać i iść w świat, zarówno relacji międzyludzkich,  jak i w edukacyjne, a potem zawodowe przestrzenie.

“(…) kompetencje językowe, grafomotorykę, czytanie i spostrzegawczość czyli wszystko to, co dziś tak niezbędne by prawidłowo się rozwijać i iść w świat, zarówno relacji międzyludzkich,  jak  i w edukacyjne, a potem zawodowe przestrzenie.”

 

Rubryka “Jakie to ciekawe!” przynosi nam ogrom informacji o otoczeniu, a i umiejętności praktycznych nauczy. Nie brakuje też sposobów na kreatywnie spędzony czas. Na każde “nudzi mi się!”, które jako rodzice słyszymy wielokrotnie, będzie więc rada. “Ściśle fajne” poczęstuje nas wieloma smaczkami. Odkryjemy tu aktywności w duchu doświadczania, zadania matematyczne, inżynieryjne potyczki, a wszystko o logiczne myślenie oparte. Uśmiechniemy się z “Uśmieszkami”, pękającymi od zabawnych sytuacji, humoru i żartów.  Bo w życiu trzeba i z dystansem. “Anegdotka kotka Łaskotka” przyniesie nam bez liku radosnych opowieści, w których i elementów  dydaktycznych nie zabraknie.  Wreszcie  w “W pokoiku słonika Balonika” znajdziemy czytelnicze, wartościowe propozycje, które uczą, bawią, poruszają i niejeden wieczór uprzyjemnią. A to i tak nie wszystkie skarby, które otrzymamy. Ich po prostu wymienić się nie da, dlatego to pozycja bardzo wartościowa i na lata.

 

 

Spektrum tematów jest więc niezwykle szerokie. W dotychczasowych numerach mogliśmy przeczytać m.in. o odpowiedzialności, bezpieczeństwie, obowiązkach, empatii, szczęściu, pasjach, porażkach, różnorodnych emocjach, trudnych sytuacjach czy mocnych stronach dziecka. Sami przyznacie, że to świetna baza to tak wielu rozmów, które odbyć warto. Korzyści z nich płynących naszym dzieciom nie odbierze nikt. “Małe Charaktery” kształtują dziecięce osobowości, uczą kompetencji miękkich, skupiają się na psychospołecznych umiejętnościach i międzyludzkich relacjach. Rodzicom także skrzydeł dodają, stając się konkretnym narzędziem, które skutecznie wspiera w procesie wychowawczym. Nie do przecenienia!

“W dotychczasowych numerach mogliśmy przeczytać m.in. o odpowiedzialności, bezpieczeństwie, obowiązkach, empatii, szczęściu, pasjach, porażkach, emocjach czy mocnych stronach. Sami przyznacie, że to świetna baza to tak wielu rozmów, które odbyć warto.”

 

Ostatecznie okazuje się, że wszyscy borykamy się z podobnymi trudnościami, nie ma rodziców idealnych i nie jesteśmy sami w swoich potyczkach, a każde dziecko potrzebuje wiatru w żagle, czasu, rozmowy. Sięgnijcie, a jestem przekonana, że będziecie robić to regularnie, bo to treści, które nie tracą na wartości. Polecam Wam, bo dziś tak warto wybierać to co mądre, wartościowe, a znalezienie tej jako coraz większym wyzwaniem.

Zaczytanego roku 2024! 🙂

***Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Charaktery***

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *