Paradoks. Tak jednym słowem określiłabym czasy, w których żyjemy. Choćby dlatego, że w świecie, w którym epatuje się nagością, seksualnością, niejednokrotnie wręcz w wulgarny sposób, w którym reklamy, teledyski i filmy pełne są tzw. “odważnych scen”, kiedy przychodzi do spotkania dwojga ludzi, kiedy potrzebna jest rozmowa na tematy intymne…zaczyna się problem. Jednak czy rzeczywiście tak musi być?
Jestem za zachowaniem w pewnych tematach szczególnej subtelności. Słuchaniem, a nie wymuszaniem. Uważam, że w tych delikatnych sprawach to szacunek i intymność powinny stanowić priorytet, jednak z drugiej strony przyznać trzeba, że wciąż zbyt rzadko podejmuje się mądre i rozwijające dyskusje na tematy trudne. Może to przez brak odwagi, zakorzenione głęboko stereotypy, a może po prostu nie potrafimy docenić wagi szczerej rozmowy, która jest przecież nie do przecenienia. Tworzymy więc sfery tabu i strefy milczenia, a to przynosi skutek odwrotny od zamierzonego. Bo przecież naszym celem nie jest oddalanie się od siebie, czy pogłębianie wzajemnego niezrozumienia, prawda? A jednak wciąż niezgodność charakterów jest podstawową przyczyną rozstań. Tylko co się kryje pod tym frazesem? Dlatego aby przełamać bariery i przypomnieć jak ważna jest bliskość, dziś słów kilka o książce tak odmiennej, od tych po które sięgam zazwyczaj, ale być może współcześnie bardzo potrzebnej – Czy to normalne? Seks, związki i statystyka autorstwa Chrisanna Northrup, Pepper Schwartz i James Witte, Wydawnictwa Kompania Mediowa.
Autorzy: Chrisanna Northrup,Pepper Schwartz,James Witte
Kategorie: Czy to normalne? Seks, związki i statystyka.
Typ okładki: okładka twarda
Wydawca: Kompania Mediowa
Ilość stron: 310
Data wydania: 2021-01-27
Jak to często bywa, kryzys okazuje się płodny i daje motywację, pomysły, odwagę (pamiętajcie o tym!). Tak było i w przypadku pomysłu na tę książkę. W małżeństwo bizneswoman Chrisanny Northrup wkradło się znużenie, rutyna i nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego (bo wiele par niestety po prostu godzi się na takie życie zamiast naprawiać i ulepszać), gdyby nie to, że zaczęło ją to uwierać. Nie czuła się na swoim miejscu, a jednocześnie nie chciała po prostu rezygnować z poczucia szczęścia. Bo jeśli jest miłość to przecież zawsze jest coś co może ożywić relację, tchnąć w niego świeżość i nową jakość. Dlatego postawiła pytanie, które miało ją przybliżyć do tego co w sferze szeroko pojętej intymności jest normą i czy właśnie ta normalność dodaje skrzydeł w związkowej rzeczywistości.
Książka ma cechy pozycji psychologicznej, socjologicznej i popularnonaukowej. Autorka zaprosiła do współpracy znanych amerykańskich socjologów – Pepper Schwartz doktora na Uniwersytecie Yale i profesora socjologii na Uniwersytecie Waszyngtońskim oraz James’a Witte, doktora z Harvardu, profesora socjologii i dyrektora Centrum Badań na Uniwersytecie George’a Masona. Nie mamy więc do czynienia z osobami przypadkowymi, które zabrały się za współtworzenie powierzchownego poradnika dotyczącego seksu, o nie! To raczej podróż przez różne sfery intymności, strony świata, systemy wartości i ludzkie osobowości. Naukowcy przebadali ponad 100 000 osób z całego globu, zadając im najbardziej osobiste pytania. Szesnaście rozdziałów książki przeprowadza nas przez wszystkie fazy związku, począwszy od początków znajomości – podobieństw i różnic, czułych gestów, romantyzmu, przez decyzję o wspólnym życiu, na które składa się porozumienie, fizyczna bliskość, życie zawodowe, finanse i otaczający nas bliscy, po utrzymanie relacji, do którego tak potrzebne jest podtrzymywanie płomienia namiętności. Jest tu także cały przekrój problemów, których pary mogą doświadczać. Niewierność, brak zaufania, uzależnienia – to tylko niektóre z nich.
Publikacja to przede wszystkim opis badań przeprowadzonych na szeroką skalę, stąd wiele w niej procentów, słupków i wyjaśnień. Język jest prosty i lekki w odbiorze. Na szczęście statystyka przeplata się tu z aspektami praktycznymi i realnymi przypadkami. Znajdziemy więc wypowiedzi kobiet i mężczyzn z całego świata, w różnym wieku i sytuacji życiowej, które wskazują jak indywidualne jest postrzeganie relacji. Końcowa część każdego rozdziału poświęcona została prostym pomysłom i zadaniom, które stosowane mają zbliżyć ludzi do siebie, pozwolić dostrzec swoje wzajemne potrzeby i być bardziej uważnym na drugiego człowieka, ale również na samego siebie.
“Nie wszystkie oznaki udanego związku łączą się z wielkimi wyborami życiowymi. Można sobie dodawać otuchy także w życiu codziennym. Wspólne gotowanie czy zmywanie naczyń nie jest może przesadnie romantyczne, ale takie wykonywane razem czynności pozwalają się cieszyć chwilą i obniżają stres.” Fragment książki
Nie traktowałabym jej jak książki, która zmienia życie, jak wyroczni, która przedstawia jedyną słuszną prawdę, bo sądzę, że nie to jest jej celem. Wiele jest kwestii, w których mam zupełnie inne zdanie, niektóre statystyki wręcz mnie przeraziły (np. o kłamstwach w związkach, ale to raczej dobry znak 😉 ), jednak niewątpliwie może ona stać się impulsem do działania, do małych zmian na lepsze, bo przecież od tych pozytywnych bodźców zaczynają się rzeczy wielkie i piękne. A kto nie marzy o szczęśliwym związku, który dodaje skrzydeł? O osobie, z którą czujemy się na właściwym miejscu? O tym, żeby wieść radosne i piękne życie u boku ukochanego człowieka? Nie można przy tym zapominać, że związek to nie tylko uniesienia wprost z epoki romantyzmu (na szczęście), ale również (a może przede wszystkim) budowanie i ciężka praca. Niestety w tej materii medialny przekaz często zniekształca realia. Sami autorzy podkreślają, że hollywoodzkie romanse, którymi tak wiele osób się karmi, są dalekie od prawdziwych uczuć – tych bez fleszy i czerwonych dywanów. Kryzysy zdarzają się często, jednak nie są one końcem świata.
Atutem książki jest fakt, że naukowcy wzięli pod uwagę wiele zmiennych, takich jak wiek i płeć, różnice rasowe i geograficzne oraz preferencje seksualne. Zatem w interesujący sposób ukazują, że kontekst kulturowy, uwarunkowania geograficzne, system wartości mają wpływ na nasze wybory i stosunek do drugiej połówki. Zatem to swoista podróż dookoła świata, z której autorzy wyciągnęli ciekawe wnioski, udzielając odpowiedzi na nurtujące pytania, w tym przede wszystkim jak upływ czasu zmienia namiętność w związku? Książka trafiła na listę bestsellerów „The New York Times”, co może być znakiem, że współczesny człowiek pragnie poruszać także tematy seksu, bliskości, chce pracować nad swoimi związkiem. Naprawiać zamiast wyrzucać (bo przecież wtedy problem nie znika). Na myśl przychodzi mi ksiądz Ksawery Knotz, który w tak pozytywny sposób podejmuje temat seksualności wśród katolików. Nie bójmy się więc rozmawiać!
Znamienne jest to, że w książce poświęconej w dużej mierze bliskości fizycznej na piedestał wysuwa się wzajemna komunikacja. To mnie poruszyło.  Tak, prawdziwa miłość to więc przede wszystkim szukanie nici porozumienia i rozmowa. To fundament każdej relacji, bez którego wszystko się chwieje. Nie ma związków idealnych, a trawa w cudzym ogrodzie zawsze może wydawać się bardziej zielona, choć często to wyłącznie iluzja. Dlatego warto działać póki jeszcze budowla nie legła w gruzach. Wciąż przecież tak wiele da się zrobić.
A co Wy sądzicie o książkach, które poruszają tematy intymne, trudne, tabu? Często po takie sięgacie?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *