Dziś Dzień Mamy. Dzień wyjątkowy, bo przypominający o tych wspaniałych kobietach, które nosiły nas pod sercem dziewięć miesięcy. Dla niektórych mama to przyjaciółka, u innych relacje są napięte. Bez względu na to, mamy dały nam Życie i nauczyły, że nie trzeba być doskonałym, żeby kochać naprawdę. Dzięki nim tu jesteśmy. Ten dzień przypomina nam również o tym, że same jesteśmy mamami. Postanowiłam więc zapytać, co dla Was oznacza macierzyństwo. Nie spodziewałam się tylu pięknych, wzruszających i pochodzących z głębi serca słów. To Wasze historie. Wasze radości, zachwyty i trudności. Dziękuję wszystkim Mamom, które zdecydowały się podzielić swoją perspektywą, a te, którym nie udało się znaleźć czasu zachęcam do chwili zatrzymania. Posłuchajcie…
„Bycie mamą to dla mnie zaszczyt. To najważniejsza rola, jaką otrzymałam w życiu i największa odpowiedzialność – do końca życia… To chwile najszczerszej radości i możliwość bycia sobą na 100%. To nadprzyrodzone siły po dwóch godzinach snu i największy strach o kogoś, za kogoś… To duma, kiedy słyszę: „jeszcze nie było takiej mamy jak ty” i poczucie winy, że ciągle za mało, że nie tak jak chciałam… To zaskoczenie, że żabie można wyprawić pogrzeb i że kamyk trzeba przykryć kocykiem, żeby nie zmarzł. To relacja, w której zawsze warto, zawsze się opłaca… Małgorzata Dycha-Kasprowicz
Pamiętam jakby to było wczoraj gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Przez kilka miesięcy nie mogłam uwierzyć, że pod moim sercem rośnie jeszcze jedno. Wtedy macierzyństwo było dla mnie wielką tajemnicą – radością wymieszaną z pewną obawą czy będę umiała być dobrą mamą. Dziś bycie mamą to dla mnie ogromny przywilej. To mój priorytet. Mimo, że macierzyństwo ma swoje cienie, smutki i trudne chwile to…nic bym nie zmieniła, niczego nie żałuję. Bycie mamą to dla mnie nadal wielka tajemnica – kochać swoją “część” bardziej niż siebie całą. Asia Bojarczyk
„Mamą zasadniczo nigdy być nie chciałam, ale los wybrał inaczej. Ale jestem mamą szczerą, nie ukrywam prawdy. Czasem myślę o sobie że jestem mamą trudną, wymagającą, obowiązkową, zadaniową i bywam mamą surową. Nade wszystko jednak cały czas pracującą nad sobą. Mamą opiekuńczą, zamartwiającą się, zaangażowaną. Moja definicja macierzyństwa to “pozwól dziecku być sobą i iść swoją drogą”. Mój syn nadał mojemu życiu sens jak nikt inny. A mam go, bo moja najukochańsza Mama, pozwoliła mi być sobą i iść swoją drogą.” Jagoda Oburota
Doświadczenie bycia mamą to nieustanna nauka. Odkrywanie w sobie olbrzymich pokładów cierpliwości, miłości i wyrozumiałości. To codzienna siłownia ciała i umysłu, huśtawka emocji, zbite kolano po górskiej wycieczce, twarz pomalowana zieloną farbą i oświadczenie dziecka: „jestem waranem z Komodo”. Celina Kłos
“Być mamą to codziennie rano słyszeć tupot idących do mnie bosych stopek. To czuwanie przy łóżeczku kiedy zachoruje. To radość, że w razie niepewnej sytuacji, jestem pierwszą osobą, u której szuka schronienia. Pomaganie z trudnościami w szkole, pierwszy bunt nastolatka, który przyzwyczaja nas do następnych manifestów małego człowieka, który ostatecznie i tak przyjdzie się przytulić… Macierzyństwo to duma, że mogę mieć wpływ na rozwój nowego pokolenia, wychować jak najlepiej potrafię… Najtrudniejsze dotąd były chwile, gdy profesor oddziału kardiologii próbował przygotować mnie na najgorsze. Gdy zabierali jednego z synów na blok operacyjny, a ja szepnęłam mu uszka „do zobaczenia”. Powierzyłam jego życie Bogu. Wtedy zrozumiałam znaczenie słów “nic miłości nie pokona”. Wszystkim Rodzicom i Opiekunom życzę ogromu wiary i siły.”. Żaneta Tołścik
Patrząc z perspektywy wielu lat, macierzyństwo coraz mniej kojarzy mi się z byciem matką. Moja córka jest już dorosła, we wspomnieniach pozostają zabawne i rozczulające wydarzenia związane z wiekiem wczesnodziecięcym, mniej przyjemny bunt młodości, po którym stała się absolutnie niezależną osobą. Jej samodzielność przyjęłam bez poczucia straty. Przyjemnie jest pomyśleć, że jakimś cudem stała się całkowicie odrębnym bytem. Teraz kiedy myślę o macierzyństwie, to postrzegam je jako doświadczenie, które przede wszystkim zmieniło mnie, moje postrzeganie świata i relacji międzyludzkich. Najważniejszym dla mnie aspektem macierzyństwa jest spokój wynikający ze zrozumienia własnych rodziców. Nie pielęgnuję w sobie żadnych uraz, nie doszukuję się złych intencji. Dzięki macierzyństwu znalazłam tę niezbędną równowagę między kontestacją a wyrozumiałością.” Joanna Wyrwa-Krzyżańska
“Macierzyństwo przypomniało mi o tym, że świat się nie kręci wokół mojego “ja”. Pomogło mi zrozumieć, że nawet, gdy opadam z sił, mogę wykrzesać z siebie jeszcze wiele energii tyle, ile będzie potrzeba, by przetrwać dzień. Zmusiło mnie do tego, by przestać pędzić i zastanowić się nad tym, co jest w życiu najważniejsze. Pozwoliło odkryć pewność siebie, by codziennie dążyć do realizacji moich celów i marzeń, by świecić przykładem. Wreszcie uświadomiło, że każdy ma ograniczone pokłady energii i musi znaleźć czas dla siebie i na odpoczynek 🙂 ” Kasia Pranke
Macierzyństwo to najpiękniejszy dar od Boga. Moja córka jest ze mną prawie 12 miesięcy, a ja czuję jakby była od zawsze. Moje dziecko będzie grzeczne, spokojne, na pewno dam radę z Nią pracować! – tak wszystkim mówiłam będąc w ciąży. Po narodzinach Antosi nie było tak kolorowo jak przypuszczałam…Mała dużo płakała i prawie w ogóle nie spała! Pierwsze wspólne tygodnie były bardzo ciężkie, pojawiały się łzy i strach … Mimo tych trudnych chwil, nigdy nie cofnęłabym czasu. Antonia jest miłością mojego życia, to moje serce, oczko w głowie! Macierzyństwo to odpowiedzialna i ciężka praca, to etat który będzie trwał do końca mojego życia. Daria Miśkiewicz
“Bycie Mamą dla mnie to jest jak bezcenna podróż, nie wiem dokąd zmierza, wiem, że jest pełna pięknych i niepowtarzalnych doznań, ale i potyczek…Podróż, która jest moim największym wyzwaniem i do której nie ma napisanego przewodnika…choć czasem byłoby łatwiej takowy posiadać. Podróż, przy której najbardziej się wzbogacam, ucząc cierpliwości i tego, ze każda chwila i każdy napotkany kamyczek jest ważny oraz bezwarunkowej miłości od mojego małego nauczyciela…Asi.” Natalia Ziółkowska
Kiedy urodziłam swoją córeczkę od razu poczułam bezgraniczną i bezwarunkową miłość. Nigdy wcześniej nie byłam tak szczęśliwa jak wtedy kiedy po raz pierwszy mogłam na nią spojrzeć, dotknąć jej malutkich rączek, pocałować! Jeśli mam opisać czym jest dla mnie macierzyństwo to śmiało mogę napisać WSZYSTKIM! Ogrom wyzwań, troska, odkrywanie nowych pokładów siły i wytrwałości. Macierzyństwo to zdecydowanie spojrzenie w głąb samego siebie i odkrywanie nowych barw! Nigdy wcześniej nie myślałam, że potrafię tak mocno walczyć , wierzyć, cieszyć się z małych rzeczy jak teraz! Roksana Borowska
“Być mamą jest dla mnie czymś najwspanialszym co mogłam otrzymać w swoim życiu. Moje dzieci są dla mnie wszystkim, dla nich żyję. Wiem, że urodziłam się po to by być mamą. Są też trudne momenty, synek wiele nie rozumie, ma bariery, o których pokonanie walczymy całą rodziną. Każdego dnia. Czasem czuję się zmęczona, ale nie fizycznie. Jednak nie ma to dla mnie większego znaczenia. Patrząc na moje dzieci widzę cud…moja kochana, wymarzona trójeczka.” Anna Migocka
Motherhood. The most powerful thing, nobody can prepare you for, it takes you by storm and changes your life forever. It is not always easy, but it is the most amazing thing in the world. It makes you do things for somebody else without questionong, it makes you do things on the expense of yourself. It is a countless amount of moments of joy, hapiness and fear and worry, and they will be there forever. After I become a mother, I realized that making somebody else happy and well became my biggest priority and I never doubt it. And also, I still can not understand how was I able to create a person. Katarina Paalova
Zostanie Mamą sprawiło, że dotychczasowe priorytety i wartości nagle zostały gdzieś obok, teraz Mała Kruszynka stoi w centrum mojego Świata, Jest Moim Światem…! Ciąża i macierzyństwo to dla mnie doświadczanie boskiego CUDU Stworzenia… Odczuwać, widzieć, przeżywać powstawanie, narodzenie i rozwój Życia, tak wyjątkowego, bo z Nas samych – doskonałość wręcz niepojęta rozumem… Macierzyństwo jest Szczęściem i Wzruszeniem – STAŁYM – na uśmiech, na spojrzenie, na nową sylabę czy słowo, nowy ruch, nowy grymas, przytulenie i buziak… Jest Miłością. Jest odkrywaniem i uczeniem się drugiego, malutkiego Człowieka, każdego dnia na nowo. Jest też poznawaniem siebie – swoich możliwości i granic, nauką cierpliwości i pokory. Jest ciekawością przyszłości, wdzięcznością i cichą modlitwą… Czasem tylko szkoda, że tak szybko umykają poszczególne etapy i zostają tylko, a właściwie Aż, w pamięci i emocjach… Anna Purcel-Samorska
Bycie mamą to intymna spowiedź, której trudno dokonać nawet przed samą sobą. Obrzęd przejścia w nowe nieznane, gdzie jeszcze chwilę trwa, zanim uświadomisz sobie, że już nic nie będzie tak jak wcześniej. Macierzyństwo to moja najbardziej egzotyczna podróż, zaskakująca, w głąb siebie, w przeszłość, gdzie spotykam swoje prababki, w przyszłość którą muszę oswoić dla córek, w teraźniejszość, którą chcę dla nas zatrzymać i której nie mogę stracić. Wszystko naraz, nawarstwione, nieuchwytne, intensywne. Tkanie relacji z moją córką to nieustanny koktajl emocji, odczuć, analiz -czy zrobić krok do przodu, a może w tył, tylko tak by nie strącić pyłu z jej motylich skrzydeł. Niepokój i ciepła miłość, na przemian, ulepek za który przehandlujesz duszę, i strach, którego nie wyplewisz. Pod moim sercem druga córka coraz odważniej manifestuje swoje istnienie, a ja, spokojna tym razem, zasuszam kwiaty i owady, żeby przekazać jej drobinę świata, który zbyt szybko się kurczy. Wszystkim cudownym mamo życzę wiary w swoje moce! Martyna Gacek
Drogie Mamy. Nie potrafię nic dodać. Nie chcę. To całe Wy. Jesteście tak różne. Są wśród Was artystki, mamy zajmujące się domem, prawniczki, opiekunki, dyrektorki, dietetyczki, urzędniczki, psycholożki. Mieszkacie w Polsce, Belgii, Hiszpanii, Słowacji, czy w Niemczech…Doświadczacie innych etapów macierzyństwa. Trosk i chorób swoich dzieci, radości i małych szczęść. Jedne z Was są żywiołowe, inne spokojne. Jedne lubią szalone przygody w terenie, inne długie wieczory z książką. Macie jedno, dwoje, troje, czworo pociech. Jednak łączy Was jedno. Miłość do swoich dzieci, która nie zna granic. Która jest cudem i wyzwaniem. Magią i codziennością. Jednocześnie. Może nie dostajecie owacji na stojąco (a wierzcie mi, powinnyście 🙂 ), ale chcę powiedzieć każdej z Was z osobna. Jesteś piękna, Mamo. Taka jaka jesteś. Na zewnątrz i w środku Ciebie. Jesteś dzielna, pomimo wszelkich przeciwności. A dla swojego dziecka, jesteś całym światem. I nawet, kiedy już idzie z odwagą w dorosłość, co jest Twoim ogromnym sukcesem, to na każdej swojej ścieżce niesie w sobie ten ładunek ciepła, siły i poświęcenia, który w nim zasiałaś. Wiecie, stanie się mamą było dla mnie jak narodzenie się na nowo. Jakby Bóg szepnął mi do ucha, że wszystko zmieni swoje miejsce. Bo Być Mamą to kochać za nic i całą sobą <3 <3
A Tobie, która z jakichś powodów nie chcesz lub nie możesz być mamą też chcę powiedzieć słowo w ten dzień, bo pewnie masz chwilami dosyć tych wszystkich kwiatków, serduszek i uśmiechów. Rozumiem. Nie jesteś w niczym gorsza. Jesteś tak samo piękna, wartościowa i jeśli tylko chcesz, możesz wnosić w codzienność ogrom miłości. Zostawiać ciepłe ślady, po których pójdą inni. Czynić ten świat lepszym. I za to, że jesteś, że mnie inspirujesz i masz inną perspektywę, dziękuję Ci.
Dlatego drogie Kobiety. Wspierajmy się. Bądźmy dla siebie dobre. Nie porównujmy, nie róbmy uszczypliwych uwag, nie oceniajmy pochopnie. Jesteśmy jedną drużyną.
Rozwiń skrzydła droga Mamo. Rozwiń skrzydła droga Kobieto. Posłuchaj swoich marzeń. Znajdź czas dla siebie. I ruszaj z wiarą i odwagą naprzód! Może zaczniesz już dzisiaj?
A co dla Ciebie znaczy być Mamą? Podziel się w komentarzach 🙂
Wzruszające, przeprawdziwe wyznania. Niemal jak modlitwa. Nie sposób coś dodać.
Moimi emocjami jakie wywołał sam temat, na gorąco podzieliłam się już wcześniej.
Dla mnie Dzień Matki to przede wszystkim wspomnienia, a macierzyństwo to niezgłębiona tajemnica.
***
Odeszłaś cicho i spokojnie
jak odchodzi dzień gdy zapada zmrok
Dziś widziałam Twą dobrą twarz
i tylko wiatr i liść kazał mi spojrzeć w niebo
Mamo
A dla wszystkich mam, tych szczęśliwych i tych zatroskanych propozycja muzyczna :
Anna Wyszkoni – Biegnij przed siebie [ Official Video]
Piękne myśli złapane w locie. Piękne wspomnienia w nich zamknięte. Dziękuję za podzielenie się tym, co skrywane gdzieś głęboko :*